...ach cóż to był za ślub...
minął już miesiąc, a ja dopiero przypomniałam o mojej misternej pracy-zawieszce dla nowożeńców.
wiem, że zajęła honorowe miejsce w ich domu i będzie im przypominać o przysiędze, jaką sobie złożyli.
ale jak narazie młodzi są roztańczeni, jak moja "szyciowa" para...hi hi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz