No może trochę mi zaszkodziło i czuję się podziębiona.Trochę lepiej i cieplej się zrobiło po szklaneczce grzanego piwka:))
A tak pozostając w temacie piwnym chce Wam pokazać prezenty dla piwoszy.Jeden w moich ulubionych brązo-beżach,a drugi z zielenią i wyraźnym motywem kufelkowym.
I jeszcze coś dla zmotoryzowanych fanatyków:)
Bieżniczek i 2 podkładeczki
Mam nadzieję,że się Wam podobają moje prace.Mam trochę kłopotów ze zrobieniem dobrych zdjęć ale może w końcu się nauczę.
Życzę miłego popołudnia przy kubku rozgrzewającej gorącej herbaty...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz